poniedziałek, 28 października 2013

Jesiennie...

          W tym roku można powiedzieć, że jesień nas rozpieszcza:-) Oprócz kilku dni, które zapowiadały nadejście zimy nie mamy na co narzekać:-) Niezadowoleni zawsze się znajdą, którzy szukają dziury w całym! Takim to zawsze coś nie pasuje! A to za zimno, albo za ciepło, albo pada, albo wiatr wieje:-/ Ciągle coś nie tak! A przecież każda pora roku ma swoje zalety! Wiosną wszystko budzi się do życia, lato zalewa nas bogactwem kwitnących kwiatów, jesienią szeleszczą barwne liście, a zimą mróz skrzypi pod butami. To tylko tak w skrócie, ale jeśli ktoś chce, to w każdej porze roku znajdzie coś pięknego, zachwycającego:-) A poniżej zdjęcia ze spacerku w piękny jesienny dzień z naszym pupilem:-)













          Prawda, że pięknie? I jak tu można narzekać? Cieszmy się z tego co mamy:-)))

A teraz kilka zdjęć szydełkowych pojemniczków na różne drobiazgi. Trzy wielkości: 8, 10 i 12 centymetrów średnicy, wszystkie 7 cm wysokości w kolorze dżinsu z białym paskiem. Może ktoś jest chętny?


A tu na innym tle:-)


Jestem ciekawa czy się podobają:-)

A na koniec placuszki z cukinią i zupa krem z pieczarek.




A oto przepis na placuszki:
100 g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 jajka roztrzepane
50 ml mleka
300 g cukinii startej na tarce na grubych oczkach, wycisnąć nadmiar soku
2 łyżki świeżego tymianku
sól i pieprz
olej do smażenia

Mąkę z proszkiem wsypać do miski, dodać roztrzepane jajka i wymieszać drewnianą łyżką. Stale mieszając dodać mleko.Do ciasta dodać cukinię z tymiankiem, wymieszać i doprawić solą i pieprzem. Smażyć na oleju. 
   
   Smacznego!

Bardzo dziękuję Wam za liczne odwiedzinki i komentarze:-))) Witam nowe obserwatorki: Małgorzatę Śliwkę, My dream white home, Misiówa i Spółka:-) 

Do usłyszenia...







34 komentarze:

  1. Jesień tego roku mamy niesamowicie szczególną....piękne zdjęcia..i placuszki takie apetyczne:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach, Ty szczera Kasiu, lubie takie osoby z takim wlasnie szczerym charakterem! Ale jak to sie stalo, ze ja dzis do Ciebie zagladam a tu tyle postow przeze mnie nie widzianych????? Piekne ubranka dla kubeczkow, teraz "koszyczki" - super dziergadelka! Zajrzyj do mnie , bo smutno bez Ciebie, a na Twoj blog juz bede zagladac regularnie!!!!Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się z Tobą, ja z wiekiem coraz bardziej cenię sobie zmianę pór roku. Lubię w czasie lata siedzieć przed domem ale uwielbiam też spokój zimy, długie wieczory... można tak bez końca. Uważam, że mamy szczęście - nie ruszając się z domu mamy cztery pory roku :))) Wspaniały pies, widać z jaką radością biegnie z patykiem, a jak rozumnie patrzy w obiektyw. A wiesz, że ja też robię takie same placuszki! Nie pamiętam skąd wzięłam przepis ale są wspaniałe. Fajne zrobiłaś te pojemniki-koszyczki, kolorystyka bardzo miła dla oka. Pozdrawiam Cię gorąco!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepis na placuszki mam z książki "Kuchnia Włoska", którą dostałam od mojego syna na Dzień Matki:-) Dziękuję za wszystkie miłe słowa!
      Pozdrawiam:-)

      Usuń
  4. Witaj serdecznie:))jakie piękne zdjecia i jakie piekne przemyślenia zawarlas w dzisiejszym poscie.Tak, to,prawda, każda pora roku ma to coś co podziwiami, kedni podziwiają i dostrEgają piekno, a inii...róznie.Ja lubie i jesień za kolorowe barwy i zime za koronkowe platki śniegu i lato za cudne slońce i wiosne za piekną soczystą przyrodę.A dzisiaj piękna, ciepla jesień u nas panuje i na Twoich zdjeciach.Wspanialy spacer z pupilem i rodziną, czego chcieć więcej.Placuszki cukiniowe lubię bardzo i czasem sie zastanawiam, czy nawet bardziej niż placki ziemniaczane:)))piekne i pomyslowe koszyczki wykonalaś. SuperMam nadzieje, że mój mail dotarł do Ciebie.Serdecznie pdrawiam i życzę milego dnia:)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do placków to racja, są chyba lepsze niż ziemniaczane:-) Mail do mnie dotarł i wysłałam zwrotny:-)
      Pozdrawiam:-)

      Usuń
  5. Uwielbiam spacery po jesiennym lesie. W tym roku nawet nazbieraliśmy jadalnych kasztanów. Choć Polskie lasy są dużo piękniejsze.Pojemniczki są świetne, wiem, bo mam podobne:)
    Placuszki z cukini robię ale to moja wariacja na ich temat i przeważnie nie wyglądają tak samkowicie choć w brew pozorom też są smaczne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię chodzić po lesie, szurać nogami i słuchać szelestu liści:-)
      Pozdrowionka:-)

      Usuń
  6. Nie pamiętam piękniejszej jesieni! A te momenty w lesie są najcudowniejsze:-)
    Nabrałam ochoty na placuszki!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się, w tym roku mamy piękną jesień:-) Ochota już jest, teraz czas na zrobienie obiadku:-)
      Pozdrawiam:-)

      Usuń
  7. To prawda piekną jesień mamy! To chyba zadośćuczynienie za fatalną wiosnę:) Jest piękne i feria kolorów cudna...
    Koszyczki śliczne, a placuszki...mmm...skubnęłabym:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale mi narobiłaś apetytu tymi placuszkami. Koszyczki śliczne (są na mojej długiej liście do wydziergania), ale te jesienne widoki jeszcze piękniejsze. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to musisz zrobić, bo apetytem się nie najesz:-)))
      Pozdrowionka:-)

      Usuń
  9. Oj chyba znam te leśne ścieżki :)) czy to TPN :)
    POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj tam jesień!
    Ja się Twoim szczekadłem kochana zachwyciłam!
    LESSI !!!!! ;) Masz super tego pieseczka!!!
    No to Ja będę jedyna marudna w gronie wielbicieli jesieni.....Starałam się do niej przekonać, nawet jaskieś ozdoby poczyniłam w tym kierunku w domu.
    Ale.... Wczoraj zastrajkowałam i powiedziałam sobie DOSYC! Zadnych ozdób więcej, dosyć już tego co jest, i.... kupiłam sobie pościel w czysto lenich motywach! ;)))))
    No to teraz podpadłam wielbicielkom spadających liści na całel linii... hihi! ;)))
    Jedzonko smakowite... Niedawno robiłam także placki z cukinią, tylko trochę inaczej.Recepturę żciągnęłam gdzieś z sieci. Przepis Twój odhaczyłam, kto wie, może będzie lepszy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to musisz wypróbować:-) Co do szczekadełka to ja jestem cały czas zachwycona:-))) Ale chyba tak każdy właściciel psiaka ma:-)
      Pozdrawiam:-)

      Usuń
  11. Ale piękne zrobiłaś zdjęcia, faktycznie teraz jest taka pogoda, że tylko robić sesje zdjęciowe i Twój piesek miał to szczęście:)) pozdrawiam B.

    OdpowiedzUsuń
  12. Mniam! ale smaczności. Piękne zdjęcia, super komplecik i smakowity przepis. U mnie też cukinia ale smażona tak jak schabowy.

    OdpowiedzUsuń
  13. a ja dzis zrobiłam cukiniowe placuszki z twojego przepisu...:))MNIAM:)
    p.s maila nie mam, nie dostalam:(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że wypróbowałaś i że smakowały:-) Dziś wysłałam znowu maila, nie wiem co się dzieje?
      Pozdrawiam:-)

      Usuń
  14. Ale przystojniak z Tego Twojego Rocky'ego... a jaki dumny!! ;-)))
    Jesień cudna - to prawda.... sama się z aparatem nie rozstaję... ale słusznie zauważyłaś, że malkontentów nic nie zadowoli... a dla tych co chcą to zawsze coś pięknego znajdą...

    Koszyczki piękne Ci wyszły... ciekawie dobrane kolorki...
    Myślę, że idealnie by pasowały do łazienki na drobiazgi...
    Uściski słoneczne przesyłam ;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dumny przystojniak!!! Dzięki za słowa uznania :-)
      Pozdrawiam:-)

      Usuń
  15. fajne pojemniczki, a spróbuj zrobić szafkę... :p, placuszki też bym zrobiła bo akurat cukinia leży ale czy wyjdą bez mleka?

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniałe zdjęcia jesieni a Wasz piesek cudownie się z jesienią komponuję:)Niezły z niego model,ale przecież już bł modelem i na kalendarzu jest!!!!A na placki mam wielką ochotę i na pewno Twój przepis zrobię,bo wyglądają smakowicie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano był modelem, chyba nieźle mu to wyszło? Smacznego:-)
      Pozdrawiam:-)

      Usuń
  17. oho, znowu pyszności ;-) cudowne zdjęcia i Lessi (tia, wiem, ale dla mnie ta rasa zawszebędzie lessie ;) ) a pojemniczki świetne ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne zdjęcia ze spaceru, piesek cudny, wypielęgnowany nad podziw. Jednakowe, zgrabne pojemniczki wprowadzą porządek w drobiazgach, z placuszki wypróbuję, dzięki za przepis, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń