Dzisiaj na obiad zrobiłam takie kopertki z ciasta francuskiego na słono. Jako nadzienie było takie misz-masz z resztek. Miałam trochę mięsa mielonego ( wczoraj było spagetti i zostało), dodałam jedną pokrojoną kiełbasę, trochę pieczarek, cebulę, przyprawiłam świeżymi ziołami, solą i pieprzem, dodałam przecier. Przestudziłam i dodałam jeszcze tarty żółty ser. ciasto pokroiłam na kwadraty, nałożyłam farsz i zakleiłam na kształt koperty. Piekłam ok 20 min w 190 stopniach. Było smaczne, ale nie takie syte jak większość naszych obiadów:-) W sam raz na upalne dni. Oto efekt
Teraz krótka recenzja z dnia wczorajszego. Te które czytały moje pierwsze wpisy wiedzą, że mamy też czworonogiego członka rodzinki-owczarka szkockiego długowłosego-collie. Wczoraj byliśmy na wystawie w Gdyni, gdzie wystawiałam Rockiego w klasie Championów. Mimo, że był upał, to miło spędziliśmy czas:-) Oto kilka zdjęć z wystawy:
Nationale Dog Show 23-06-2013 Gdynia
V1,CWC,Winner
Mł.Ch.Pl.Ch.Pl.ROCK AND ROLL Magiczny Szkot FCI
son:Orson Gold Wizard Magiczny Szkot & Hera Magiczny Szkot
owner: Beata Richert
breederGabriela Grubba
V1,CWC,Winner
Mł.Ch.Pl.Ch.Pl.ROCK AND ROLL Magiczny Szkot FCI
son:Orson Gold Wizard Magiczny Szkot & Hera Magiczny Szkot
owner: Beata Richert
breederGabriela Grubba
długość 92
szerokość 47
wysokość 63
Przepiękne kwiaty i wspaniały owczarek, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:-)))
UsuńPozdrawiam:-)
Ja byłam pewna, ze jestem w twoich obserwujących i zastanawiałam się nawet, ze dawno nic nie napisałaś a tu klops! Nie wpisałam się!naprawiłam już błąd i będę teraz na bieżąco z Twoimi wpisami:) Kwiaty masz cudne, pieska słodkiego i bardzo zadbanego a łóżeczka sie nie pozbywaj! Dla wnuków zostaw:)))
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo z odwiedzinek! Co do łóżeczka to pytałam się chłopaków i powiedzieli, że mam je wyrzucić. Ale szkoda mi, dlatego szukam chętnej:-)
UsuńPozdrowionka:-)
no muszę powiedzieć że u Ciebie w ogrodzie pięknie, na stole smacznie, pies przecudnej urody - naprawdę rodzinnie.
OdpowiedzUsuńBardzo żałuje że mieszkam na drugim końcu Polski bo chętnie przygarnęła bym łóżeczko, a na przesyłkę po prostu szkoda mi pieniędzy. Na pewno w jakiś sposób bym go wykorzystała, nie koniecznie do spania.
A teraz powiem Ci na ucho, że mój syn też już był dorosły, jak ni z tond ni z zowąd wzięła się Marysia. Jest tylko 19 lat różnicy....to może zastanów się nad tym łóżeczkiem...hi hi
Witam serdecznie i dziękuję za miłe słowa:-) Ja mam nadzieję, że mi się taki wypadek przy pracy nie trafi:-/ Wolę poczekać na wnuki:-)
UsuńPozdrawiam
Kochana jeśli nie ma chętnych na łóżeczko , to wykorzystaj je jako dużą donicę na kwiaty w ogrodzie , lub tarasie, można też przerobić na siedzisko [ wymontować jeden bok] ja bym się nie pozbywała. Kwiaty śliczne- na babeczki się wpraszam pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńGdybym miała taki ogród jak twój to pewnie by się tak stało, ale ja mam tylko małą rabatkę kwiatową wzdłuż siatki z jednej strony.I uwierz mi jest za duże na taki metraż:-)Co do siedziska to nie wytrzyma tylu kilogramów:-)))Mam nadzieję, że w końcu ktoś chętny się znajdzie.
UsuńPozdrawiam, Beata
Przepiękne kwiatki! Piesek przesłodki i cudnej urody! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe słowa!
UsuńPozdrawiam:-)))
Gdynianka wita Gdyniankę i zaprasza do siebie :)
OdpowiedzUsuńWitam, witam:-)Dzięki za zaproszenie,na pewno skorzystam:-)
Usuńpozdrawiam,Beata
Wiklinowy kojec dla Venus??
OdpowiedzUsuń;-)))
oczami wyobraźni widziałam właśnie jak listonosz tacha pod pachą nowe... "łóżeczko" dla mojego sierścia ;-))))
Kwiatki masz piękne ale bardziej zachwyciło mnie słonko widoczne na fotografiach
Rocky to prawdziwy przystojniak ale... czy ja dobrze poznaję, że z nr 82 to długowłosa piękność, która wyraźnie ma chęć na kilka chwil sam na sam z Rockim?? ;-)))
Z chęcią podejmę się roli nauczycielki "od candy" to super zabawa ;-)))
Pozdrawiam cieplutko
No szkoda, że nie mieszkasz bliżej, Wenus by się pewnie ucieszyła:-))) No teraz już trzy dni bez słoneczka i z deszczykiem, ale u nas akurat trochę wody potrzeba! Ta piękność obok Rockiego to facet niestety:-/ Co do candy to super, że chcesz mi pomóc, tylko jak to zrobić? Przez maila?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
taaak :) ta najlepiej...
Usuńnapisz do mnie na hesseth@o2.pl to Ci WSZYYYYSTKO wyjaśnię :D
Pozdrawiam cieplutko
Odezwę się w niedzielę koło wieczorka,bo dzisiaj wyjeżdżam, a muszę jeszcze 5-6 ciast upiec, więc nie mam czasu:-/Dzięki z góry za pomoc:-)))
UsuńPozdrawiam:-)
Śliczne kwiaty, a mi zniknęła zeszłoroczna naparstnica..:(
OdpowiedzUsuńGoździki brodate zbieram (nasionka) jesienią, podeślij adres, zapiszę i wyślę;)
Jak nie zapomnę to pozbieram nasionka i się wymienimy:-)
UsuńPozdrawiam:-)))
Ale kwieciście i ten stroik z opony!!!! Wow...już nie wspomnę o czworonożnym championie :)......
OdpowiedzUsuńa juz teraz wiem jakie zrobić małżonkowi zapychacze misz maszowe, czyli takie na winie :) wszystko co się nawinie i w ciacho.... pysznie wygląda więc spróbujemy :)
Dzięki za miłe słowa! Dobrze ujęte jeśli chodzi o mój misz masz, że na winie:-)))
UsuńPozdrawiam;-)
Ależ piękny ten wasz Rocky.Bardzo o niego dbasz.Co do łożeczka też bym zostawiła,zawsze się może przydać,choć może nie koniecznie dla wnuków:)))Co one z tymi wnukami:)))Wnuki i wnuki:)))Na to mamy czas,prawda?:)A Twój ogród po prostu czaruje.A przy okazji gratuluję matury Marcina!!!Wspaniale ją napisał,mogę tylko pogratulować syna.Musisz być z niego bardzo dumna!!!
OdpowiedzUsuńDziękuje za gratulacje! Myślę, że obydwoje się popisali!
UsuńJestem bardzo dumna!!!Dzięki za uznanie jeśli chodzi o rabatkę i Rocky'ego. Co do łóżeczka to lepiej wnuki (za jakąś chwilkę - 5 lat ), niż swoje dziecko:-)))
Pozdrawiam:-)))
Rocky jest piękny. Dostojny, jeśli tak można powiedzieć o piesku:) Łóżeczko ma potencjał, np ławeczka do ogrodu? Już bym wiedziała co z nim zrobić :)
OdpowiedzUsuńFrancuskie "pakuneczki" wyglądają bardzo apetycznie:)
Pozdrawiam serdecznie!!
Masz rację - dostojny jest! Nie mam takiego ogrodu, żeby wstawić ławeczkę:-/
UsuńPozdrawiam:-)))
Twój ogród musi pięknie wyglądać gdy tak wszystko kwitnie. Piesek to prawdziwy champion.Piękny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńp.s. obiadek wygląda bardzo smakowicie.
Jejku, jaki piękny pies:) I kwiatki śliczne.
OdpowiedzUsuńWidzę że dopisałam się drugi raz ale jestem przekonana że psa wtedy nie widziałam;)
UsuńMasz cudnego psa i piękne kwiaty w ogrodzie. Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńkwiaty cudne ale pies to prawdziwa piękność !
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe słowa! Mam nadzieję, że zagościsz u mnie na dłużej:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Witam serdecznie,
OdpowiedzUsuńprzeglądam po raz kolejny Pani bloga i po raz kolejny zachwycam się tym łóżeczkiem.
Czy propozycja oddani jest nadal aktualna??
pozdrawiam,
Beata
Przepraszam, że przeoczyłam Pani komentarz. Już się poprawiam: niestety łóżeczko już znalazło właścicielkę:-/
UsuńPozdrawiam,Beata.
Oj przydalaby mi sie taka kołyska ... Ale musze niestety obejsc sie smakiem... :( Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńPrzykro mi bardzo:-/
UsuńPozdrawiam:-)