piątek, 26 kwietnia 2013

Nasz Rocky

          Dzisiaj opowiem trochę o naszym najmłodszym członku rodziny - czyli naszym psiaku. Ja ogólnie od zawsze bałam się psów. Nie wiem skąd się to wzięło , bo nigdy żaden pies mi niczego nie zrobił. Nagle synowie zaczęli nam wiercić dziurę w brzuchu.W szczególności młodszy syn . Potrafił nie raz całymi dniami chodzić i marudzić. Dzisiaj się śmieję , że dzięki jego uporowi Rocky jest z nami. Po ok roku ulegliśmy w końcu . Teraz zaczął się czas wyboru , jaki ma być to pies? Po bardzo długich i burzliwych debatach wybór padł na owczarka szkockiego długowłosego potocznie collie. Poszukaliśmy hodowlę ( Magiczny Szkot ) niedaleko nas i tak oto 1 września 2011 roku zawitał do nas czteromiesięczny Rock and Roll - na co dzień Rocky. 



Na razie nieproporcjonalny , mało owłosiony, ale jakże kochany ...
Poniżej kilka zdjęć jeszcze z hodowli :

rodzice Rokisia

po urodzeniu
z rodzeństwem -Rocky z lewej

Z czasem ze szczeniaka zaczął się przeistaczać w super psa. Mimo że miał być psem do kochania za namową hodowców ( którzy są super ludźmi ,z którymi się zaprzyjaźniliśmy) zaczęliśmy jeździć na wystawy. Gdy miał rok czyli 5 maja 2012 roku ukończył Młodzieżowy Championat.Oto kilka zdjęć z wystaw:





 Obecnie za kilka dni kończy dwa lata i jest Championem Polski , oraz reproduktorem.
 Kilka zdjęć z tegorocznych wystaw:






Ale tytuły nie są najważniejsze. Ważne jest że Rocky jest z Nami. Dzisiaj wiem ,że była to jedna z najlepszych decyzji w moim życiu ( oprócz ślubu , męża i dzieci oczywiście). Przy wyborze rasy patrzyliśmy w szczególności na charakter. Myślę , że każdy odpowiedzialny człowiek powinien się dobrze zastanowić jakiego psa bierze ,żeby np psa ,który potrzebuje dożo ruchu nie brali ludzie, którzy nie mogą mu tego zagwarantować. Później mają pretensje ,że im niszczy wszystko i nie da się Go wychować . A, że są sami sobie wini tego nie widzą. Owczarki szkockie  jest to rasa dla ludzi którzy nie mają zbyt wiele czasu , bo nie potrzebują dużo ruchu , dopasowują się do aktywności mieszkańców. Są spokojne i bardzo rodzinne. Polecam dla dzieci. Rocky dorastał u nas i chyba dlatego oswoiłam się z wielkością ( chociaż jest to rasa średnia ). Teraz nie zamieniłabym Go na żadnego innego i bardzo się cieszę , że uległam mojemu upartemu Synkowi. Czasami będę Was drogie czytelniczki uraczać fotkami Rokisia , bo jest On tak samo częścią naszej rodzinki. Pozdrawiam i zapraszam do odwiedzania. Mam nadzieję , że Was nie zanudzę.


5 komentarzy:

  1. Piękny!! A jaki dumy ;-)))
    Zwierzęta potrafią odwdzięczyć się dozgonną miłością i wiernością za okazane im serce...
    Choć kocham wszystkie psy w moim sercu jest specjalne miejsce dla Owczarka Niemieckiego...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie niestety owczarki niemieckie i nie tylko trochę przerażają, ale faktycznie są piękne:-)

      Usuń
    2. Pewnie gdyby zamieszkał z Tobą szczeniaczek - tak jak Rocki to dorosłego nie potrafiłabyś się już bać ;-)))

      Usuń
  2. cudowny :))))))))))))), od Beatki ( Smaki życia ) wiem, że robisz cudowne swetry, od jakiegoś już czasu szukam kogoś kto może mógłby mi taki sweter zrobić, może odezwiesz się do mnie? :)) kuchniauli@gmail.com pozdrawiam serdecznie

    Gdynię uwielbiam! , mam tam ukochaną ciocię i zawsze z radością tam powracam :))))))))

    OdpowiedzUsuń