wtorek, 30 czerwca 2015

Śladami Justyny Kowalczyk, czyli Norwegii ciąg dalszy ...

              Tak jak obiecałam w ostatnim poście, dzisiaj zdjęcia z trasy na której ponoć trenuje nasza Justyna Kowalczyk !!! Ile w tym prawdy nie wiem :-) Przecież nikt oficjalnie tego nie napisze, bo by nie mogła trenować :-) A z drugiej strony, w każdej plotce jest trochę prawdy ! Latem są na pewno inne uroki i widoki tego miejsca :-) Pogoda tym razem niezbyt dopisała, przez chwilę nawet padało :-/ Ale ogólnie wyprawa udana. A tu jeszcze dla tych, którzy wybierają się do Norwegii stronka na której są trasy piesze, rowerowe, narciarskie i kajakowe ! Może komuś się przyda :-) Nam się przydała, bo akurat okolice Larsnes są na tej mapce, a nie chcieliśmy wypuszczać się gdzieś daleko :-) Zapraszam na trasę :-)


To mapka trasy, przez pleksę niezbyt widoczna :-/


Widać, że to bardzo stary kamienny mostek.






A tu może tego nie widać, ale to drewniana ławeczka. Nie ryzykowałam spoczynkiem na niej, bo po stanie drzewa widać było, że jest bardzo stara ! Nogi ławeczki już całkiem zarosły :-)





Co jakiś czas wisiały serduszka zrobione na szydełku :-) Jakie miały znaczenie nie wiem :-)



Dla zainteresowanych tematyką, będą jeszcze dwa posty o pieszych wędrówkach w tych okolicach Norwegii . Zapraszam zatem do zaglądania na mój blog. Dziękuję za Wasze odwiedzinki i miłe komentarze :-)

5 komentarzy:

  1. Daleko zawędrowałaś, kiedys mój syn był w Norwegii, ale tam było mnóstwo wody i przepaści....zwiedzaj ile sie da, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładne widoki miałaś :) Zastanawia mnie tylko znaczenie tych serduszek. Może wpadniesz do mnie i zostawisz szczery komentarz pod ostatnim postem ? :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń