sobota, 28 lutego 2015

Nasz Orłowski Klif...

         Słoneczko coraz częściej zagląda przez nasze okna, czym zachęca nas do spacerów;-) Na co dzień chodzimy z psem do pobliskiego lasu, ale czasami jak jest ładna pogoda jedziemy nad morze. Dzisiaj Was zanudzę widokami ze spaceru na gdyńskiej plaży i wzdłuż Klifu orłowskiego.





















Mam nadzieję, że Wam się spodobało:-)
W odpowiedzi na komentarz we wcześniejszym poście:
Aniu, ta zazdrostka w moim oknie to dzieło mojej mamy:-) Sama też umiem taką zrobić, ale takie większe prace zlecam mojej mamie:-))) Ja tylko wzór poszukałam.
Miłego i słonecznego weekendu:-)

6 komentarzy:

  1. Piękne widoki.Jak ja kocham nasze polskie morze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przestrzeń..............
    Uwielbiam takie widoki. Myślę, że mogłabym śmiało zamieszkać nad morzem... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojejku, jak pięknie. Zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super fotki;) Kocham morze... A już dawno go nie widziałam... Zazdroszczę Ci miejsca zamieszkania;) Kiedyś miałam ciocię w Sopocie, teraz pozostała mi rodzina w Gdańsku, ale ciągle coś staje na przeszkodzie, żeby wybrać się do nich, pomimo ciągłych zaproszeń... Pozdrawiam Cię cieplutko;) No i życzę Ci wygranej w moim candy;) Skoro ja nie mogę wybrać się nad morze, to może moja praca tam dotrze, czego z całego serca Ci życzę;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne widoki :)
    I jak bym mieszkała niedaleko morza to też bym korzystała z takich spacerów :)

    OdpowiedzUsuń